Translate / Tłumacz

środa, 20 maja 2015

Robótki w plenerze - sówki

Witam

     Aga Jarzębinowa na swoim blogu Hafty Jarzębinowe ogłosiła bardzo fajną zabawę, otóż należy pokazać swoją pracę w plenerze. Długo się zbierałam, czekałam na piękną pogodę i doczekałam się... deszczu, burzy i pięknych grzmotów.
    Ale cóż, chyba pora pokazać swoją robótkę zainstalowaną w pięknych okolicznościach przyrody. Zdjęcia robiłam na swojej działce, kiedy mąż skosił trawę, ja wypieliłam rabatki z kwiatami, a na niebie pojawiły się pierwsze ciemne chmury a w oddali słychać było odgłosy zbliżającej się burzy. Ale ja jestem dzielna dziewczyna i byle jaka burza nie jest w stanie mnie wystraszyć.












Dziękuję za uwagę i zapraszam do Agi Jarzębinowej, która robi cudowne rzeczy.

Pozdrawiam bardzo serdecznie, pa.

piątek, 15 maja 2015

Powrót weny?

Witam

     Patrzcie, tak nie dawno był początek maja, a tu już połowa przeleciała. Strasznie szybko ten czas leci, żeby nie powiedzieć gorzej.
 Zauważyłyście, że do pewnego wieku czas się wlecze, ciągle tylko nuda i nuda, to tak do wieku nastoletniego. Potem zaczyna przyspieszać, ale jeszcze mija za wolno. Potem gdy są dzieci, przybywa obowiązków, czas zaczyna tak zapitalać, że człowiek nie ma nawet czasu pomyśleć jak ten czas leci. A gdy przychodzi wiek młodości stabilnej, znów czas mija powoli i jak ktoś nie ma pasji, to znowu nuda. Ja jestem w tym okresie, że nie mam czasu myśleć o czasie. Bo jak dzień mija, to jestem tak zmęczona, że jak mówi mój mąż, zanim przyłożę głowę do poduszki to już śpię.
 Mimo tego śpiącego okresu, coś działam. Mój tajemniczy projekt nabiera kształtów, to znaczy kolorów. Ale nadal nie zdradzę co to będzie, hi hi



Wolno mi idzie wyszywanie, bo oczywiście mój synuś młodszy co chwila przynosi mi jakieś zlecenia. A to ma być lekarzem w jakimś przedstawieniu, a to na dzień zdrowej żywności ma być kucharzem. I bądź tu matko mądra i wymyślaj stroje, które oczywiście są na "wczoraj". No i w taki oto sposób, wczoraj siedziałam i szyłam czapkę szefa kuchni, dobrze że miałam "męski" fartuch. Strój dla doktora Zdrówko pomogła zgromadzić sąsiadka pielęgniarka.



Dobrze, że mam zapasy różnych materiałów, ocieplin i innych przydasi.
    Przez ten tydzień 'przechowuję" chorą córcię koleżanki, no i tak w ramach zwalczania nudy robimy laurki i inne kartki. Kasia zrobiła dla mnie kartkę ze śliczną łąką i narysowanym kotkiem




A ja przypomniałam sobie jak się trzyma ołówek i  patrząc na rysunek "Butterfly" Nimue, narysowałam taką swoją wersję, chyba nie zbyt udaną.



Na zdjęciach nie widać, ale rysunek jest lekko podkolorowany.
    No i właściwie to byłoby na tyle. A jeszcze jedno, strasznie się zachmurzyło i chyba będzie lać, no ale przecież to normalne, jutro jest sobota, wolne, to czemu ma być ładna pogoda.
Zauważyłam, że znowu wyszedł mi mały misz masz, ale chyba to lubicie, no nie :)))))

Życzę wszystkim choć odrobinę słońca , ale na pewno dużo, dużo uśmiechu, pa.

piątek, 8 maja 2015

Nowy projekt... ale nie zdradzę jaki

Witam

    I już piątek, jak ten czas leci. Jutro ma być ładna pogoda, więc będzie działeczka, trochę roboty, i dużo odpoczynku. Muszę naładować swoje akumulatory, bo coś mi brakuje chęci, bo wenę to mam i pomysłów tysiąc na minutę. Ale po prostu zwyczajnie nie chce mi się. ot co. Prasowanie zalega, szycie zalega i ja chyba też zalegnę.
    Ostatnio co robiłam? Zrobiłam ostatniego ptaszka, który już odleciał do Dusi. Wiem, że teraz będzie szukać ramek. Hafcik już doszedł, to może pokażę jak wyglądał.




I prezentacja wszystkich trzech haftów ptaszorkowych.




    Skończyłam z ptaszkami, mam rozpoczętą serwetkę szydełkową, ale jakoś nie ciągnie mnie do niej, więc sobie spokojnie leży w kątku. Przyjdzie pora, to też ja skończę. Zaczęłam się zastanawiać co mogłabym teraz robić, i wpadłam na pewien pomysł. Ale na razie mogę  pokazać tylko tyle, czyli kawałek haftu. Mimo, że zdjęcia robiłam na balkonie w świetle dziennym, to kolory wyszły nie takie jak trzeba. Oczywiście jak skończę ten projekt to pokażę co wymodziłam.




Serdecznie witam nową koleżankę, Basię Dunaj, bardzo mi miło Cię gościć.
A te stokroteczki to dla Was wszystkich, za miłe słowa które pozostawiacie w komentarzach.


Życzę ciepłego i słonecznego weekendu i samych trafnych wyborów w niedzielę :) Pa.