Translate / Tłumacz

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Książki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 11 lipca 2017

Książka od Judytki

Witam

       Niedawno wzięłam udział, ja to nazywam w "wędrującej bibliotece" u Judytki http://mojehaftowanki.blogspot.com/. Do przeczytania była książka Olgi Rudnickiej "Natalii 5". Książkę przeczytałam i mogę śmiało polecić, jest świetnie napisana, czyta się super. W trakcie lektury jest śmiech, złość, zdziwienie, nic więcej nie mogę powiedzieć, po prostu trzeba przeczytać.


Muszę przyznać, że Judytka profesjonalnie przygotowała całą akcję, jestem pod ogromnym wrażeniem. List z miłymi słowami i z adresem do kogo mam wysłać książkę. Sympatyczny prezencik w postaci wesołego magnesu, który już zdobi moją lodówkę. Do tego zeszyt, w którym wszystkie czytelniczki opisują wrażenia z lektury.

Judytko, bardzo dziękuję za możliwość wzięcia udziału w Twojej zabawie i również dziękuję za superowski magnesik.


    Teraz czytam trzecią część książek Agnieszki Krawczyk, 1 : Siostry, 2 : Przyjaciele i rywale, 3 : Słoneczna przystań. Wszystkie trzy części są super, polecam. Idealne na letnie wieczory.
Życzę Wam dziewczyny wielu miłych wieczorów, nie tylko spędzonych z książką :), pa.

wtorek, 7 czerwca 2016

Komu, komu bo idę do domu...

Witam

    Dzisiaj nie będzie nic robótkowego, bo moje robótki leżą odłogiem na moim warsztatowym krześle. Na razie sprzątam, ale wiecie co, chyba się starzeję. Kiedyś mogłam całe mieszkanie wysprzątać w trzy dni, a teraz w trzy dni sprzątam jeden pokój, to jest straszne. Ale powoli, powoli i wszystko zrobię.
    Dobra, to może zdradzę o czym będzie dzisiejszy wpis. Miałam zorganizować "wędrującą książkę", bo miałam jedną na zbyciu, ale w trakcie sprzątania biblioteki i w trakcie przeglądania książek znalazłam jeszcze parę, które chciałabym przekazać w dobre ręce. Książki będą ponumerowane, więc w komentarzu proszę o podanie numeru, a potem na adres @ proszę o adres do wysyłki.
Jeżeli będzie więcej chętnych na jedną pozycję, to sprawiedliwie rozdzielę.
    Zaczynam prezentację książek :

                                                                    Książka nr, 1

Małgorzata Gutowska-Adamczyk "Kalendarze". Autorka opisuje swoje dzieciństwo, ale w bardzo ciekawy sposób. Każda z nas odnajdzie kawałek swojego dzieciństwa i chętnie do niego powróci.





                                                                 Książka nr. 2 - zamówione

To jest komplet.





                                                                  Książka nr. 3



                                                                       Książka nr. 4 - zamówione

Uwielbiam książki Kalicińskiej, ale tą akurat mogę oddać.



                                                                       Książka nr.5 - zamówione

Świeżo przeczytana książka. Humor, refleksja, tajemnica i prawie kryminał, polecam.



                                                                 Książka nr. 6

Pamiętacie serial "Przepis na życie", , to jest kucharz z tego filmu, fajna lektura z przepisami na pyszne dania.




                                                                    Książki nr. 7 - zamówione

Trzy w pakiecie. Monika Szwaja, nic więcej nie trzeba pisać

   

                                                                          Książka nr. 8

Kryminał w stylu angielskim.



                                                                     Książka nr. 9 - zamówione


                                                                   Książka nr. 10 - zamówione



Do wyboru, do koloru, co komu pasuje.
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłej środy, pa


czwartek, 26 maja 2016

Książki, prezent i wesele

Witam

    Piękna pogoda, słonko świeci a ja siedzę zdechła w domu. Nie, nie jestem chora, tylko odpoczywam po weselu. Pierwszy raz byliśmy na weselu w środę i powiem Wam, że było super, wytańczyłam się  prawie za wszystkie czasy, objadłam się jak bąk.
 Para młoda nie chciała kwiatów jedynie książki i wiadomo kasiorkę, a że młodzi mają ogromne poczucie humoru, więc postanowiłam że zrobię im walizeczkę pełną kasy.
Kupiłam gotową tekturową walizeczkę, poprosiłam koleżankę aby ją pomalowała, zrobiła to perfekcyjnie, bo nie dość że pomalowała, to dała jeszcze śliczne romantyczne stemple. Ja zrobiłam hafcik z monogramem młodych, z datą ślubu. Uszyłam woreczki na pieniążki i cukieraski, dałam krówki  z poleceniem dla młodej, że jak mąż będzie za dużo pyskował, to ma go "zakleić" krówką, tak zwaną mordoklejką.








Samo przyjęcie weselne było fantastyczne, cudne miejsce, piękne, romantyczne. Zespół grał wybornie od disko polo po standarty  światowe, czyli dla każdego coś miłego. Zauważyłam, że co raz częściej na oczepiny organizowane są zupełnie inne zabawy, bardziej grzeczne, kulturalne i z klasą.









    Ostatnio pisałam, że jedziemy na Warszawskie Targi Książki i obiecałam, że zrobię kilka zdjęć. Jak było? Jak co roku, dużo, dużo książek, ogrom wystawców, spotkania z pisarzami, z aktorami. Tylko żeby to wszystko zobaczyć trzeba było by spędzić tam caluśki dzień. Nałaziliśmy się, że aż nogi wlazły tam gdzie nie powinny. Oczywiście jak co roku obiecywaliśmy sobie, że kupimy po jednej książce i oczywiście jak co roku obietnice poszły się fikać.




Miałam przyjemność spotkać się z panią Małgorzatą Kalicińską, autorką mojego ulubionego "Rozlewiska" i wielu, wielu innych książek. Bardzo sympatyczna, pełna  ciepła i humoru kobieta. Oczywiście książkę mam z autografem.



Na płycie odbywały się występy dzieci, grup tanecznych, wokalnych, Były rozstawione leżaki, na których można było odpocząć, oczywiście jak znalazło się jakiś wolny leżak. Była też strefa wymiany książek, my już tam nie trafiliśmy, bo nogi odmówiły nam posłuszeństwa.






    A na koniec pokażę ile "już" zrobiłam ikony z Matką Boską, normalnie szał. Wolno idzie, bo trzeba bardzo uważać z tymi czarnymi konturami., ale sto lat nie mało, kiedyś zrobię.


    Dzięki za komentarze pod poprzednim wpisem o irysku, kartka bardzo się siostrze podobała i z tego co wiem trafiła na wystawkę na lodówce.

Życzę Wam udanego wypoczynku i pięknej pogody, pa.

wtorek, 17 maja 2016

Targi Książki

Witam

     Dzisiaj króciutko, ponieważ chciałabym bardzo serdecznie zaprosić wszystkich, którzy mieszkają w Warszawie lub w okolicy, a nawet i dalej a mają gdzie się zatrzymać, na Warszawskie Targi Książki  http://www.targi-ksiazki.waw.pl/    Jak co roku odbędą się na Stadionie Narodowym. Będzie mnóstwo stoisk z cudownymi książkami, będą spotkania z autorami, z aktorami, z publicystami.
Jak zawsze będzie strefa dla dzieci, gdzie aktorzy będą czytać bajki. Dla młodzieży młodszej i starszej będzie strefa komiksu.
W tym roku gościem specjalnym będą Węgry - książki, taniec, muzyka i gastronomia, czyli coś dla ducha, dla ciała i dla żołądka.
     Chyba po raz pierwszy będzie na płycie stadionu strefa wymiany książek. Każdy kto ma książki, z którymi może się rozstać, ma szansę na wymianę z kimś innym, świetna sprawa.
     My się wybieramy w sobotę, tak więc jak by ktoś zobaczył szalejącą po stoiskach niską kobitkę, z krótkimi włosami, w zielonych okularach i z obłędem w oku, to będę ja. Możecie śmiało podchodzić, nie gryzę, chyba że ktoś by mi wyrywał książkę z ręki, to nie liczę za siebie :)



Życzę miłego buszowania po stoiskach i co, potem chwalimy się co upolowałyśmy. Pa.

piątek, 24 kwietnia 2015

Kwiatowo, balkonowo

Witam

    Prawdę mówiąc nie mam głowy do pisania, ponieważ skończyłam kurs komputerowy, o którym kiedyś pisałam. a w poniedziałek mam egzamin. Podobno wszyscy zdają, ale strach jednak jest a uczyć się nie chce. Do tego jest piękna pogoda i słyszę jak działka mnie woła. Ano, powoła do jutra. Rano pakujemy toboły, chłopaki jadą do Warszawy, mają tam swoje sprawy, a my staruszki na cały dzień na działkę.Będzie pielenie, sprzątanie i odpoczynek. Ognisko, kiełbaski, gorąca herbatka, po prostu cud, miód i malina.
    Z mojego pchlego targu, nowego właściciela znalazła książka. Chętną była Agatka z "Haftów Agaty". Zrobiłyśmy taką małą wymiankę książka za książkę. To może pokażę co dostałam.





Dostałam książkę, śliczną kartkę z kapelusikami i hafcik do wykonania. Niestety nie pokażę co wysłałam Agatce, bo zapomniałam zrobić zdjęcia, no wiecie, skleroza nie boli. Ale Agatce bardzo dziękuję.
    Co jeszcze u mnie. Robótkowo nie wiele się dzieje, z wiadomych powodów - komputer. Robię trochę karteczek, zrobiłam na szybko obciążniki do obrusa, bo wiatr zwiewa obrus na balkonie. A właśnie wysprzątałam balkon, ustawiłam kwiaty, postawiłam stoliczek i mogę powiedzieć, że sezon balkonowy mogę uznać za otwarty.









Tym kwiatowym akcentem na razie się pożegnam.
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim wpisem.
Życzę Wam Kochane miłego odpoczynku i cudownej pogody, pa.