Translate / Tłumacz

sobota, 31 października 2015

Chwila zadumy

Witam

     Jutro będziemy wspominać najbliższych, którzy odeszli, mam nadzieję, że do lepszego świata.

Życzę wszystkim spokojnej podróży i bezpiecznego powrotu.


               Ja już wspominam - Siostra i Mama





Życzę jutro dobrej pogody, pa

sobota, 17 października 2015

Przywoływanie zimy ?

Witam

     Chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim Wam, Kochane Dziewczyny za dobre słowa pod poprzednim wpisem. Dziękuję.
     Nadal zajmuję się haftem świątecznym , bo czas nie ubłaganie leci, do świąt co raz bliżej, a do kiermaszu jeszcze bliżej. Oprócz tego haftuję Madonnę, to już trzecia taka sama. Ludzie, już mi się nie dobrze robi !!!
No ale cóż, zamówienie to zamówienie.
     Pogoda pod zdechłym Azorkiem, inaczej mówiąc kawiarniano - łóżkowa. Właśnie upiekłam jabłecznik, zrobiłam herbatkę z cytrynką, więc serdecznie zapraszam, każdy gość mile widziany.
No dobra, pokazuję co tam wymodziłam. Trochę narzekałam na plastikową kanwę, ale skoro już ją mam to muszę skończyć, i tak powstały dwie kolejne zawieszki. Zmieniłam igłę na mocniejszą, silniejszą, może bez turbo doładowania, ale daje rade.
                Pora na zdjęcia.




W tej kanwie podoba mi się to, że konturki robi się bardzo prosto, bez zakrętasów, udziwnień. Szczerze mówiąc nie lubię robić konturów, ale bez nich nie jeden haft byłby bez wyrazu. Więc niechęć wkładam głęboko do kieszeni i "konturuję".

Oj, posiedziałabym jeszcze z Wami, ale muszę brać się za robotę.

Życzę wszystkim miłego i mniej deszczowego weekendu, pa.

środa, 14 października 2015

Dla mojej siostry


Witam

     Dzisiaj dla mnie jest szczególny dzień i to nie dlatego że jest Święto Nauczycieli, chociaż to też ważne. Bo dzisiaj swoje święto mają moi rodzice.
     Dzisiaj mijają dwa lata od odejścia mojej siostry. Dlaczego używam słowa "odejście". Bo właśnie tak się czuję, jak by odeszła na chwilę, wyjechała na wczasy, do sanatorium, które się trochę przedłuża. Ale kiedyś wróci, otworzy drzwi i powie radosnym głosem - "wróciłam!" Będzie opowiadać jak było, pokazywać zdjęcia. Ja wiem, że to się nie stanie, ale jakoś łatwiej mi przez to przechodzić.
     Niedawno na facebooku znalazłam stronę siostry, nikt tej strony nie wykasował. Natknęłam się tam na wpis dokonany przez siostrę na dzień przed śmiercią. Tak jak by wyczuwała, że coś się złego wydarzy.
 Był tam wiersz, więcej słów nie potrzeba :

"Utkany ból"

Słono gorzka łza
na twarzy zostawia ślad
jakiś smutek krzykim
nostalgii
związał mi ręce pomiędzy
palcami tkane bólem
przemykają niedośnione
sny
dziś nawet nie wstał już
dla mnie świt
patrz
u twych stóp leży zdeptane
moje serce
ty mijasz je ciszą
tak niecodziennie
obojętnie
w duszy umiera ostatnie
marzenie
jak odnaleźć siły
by jeszcze żyć.

Siostra kochała piosenki Leonarda Cohen'a.  To dla Ciebie





Pa, Dorota

czwartek, 8 października 2015

A u mnie nadal zimowo i dyniowa zagadka

Witam

    Nadal siedzę w temacie świąt i prawdę mówiąc "wychodzi" mi już to bokiem. Zamykam oczy i widzę bałwanki, dzwoneczki, śnieżynki. Ale będę miała odmianę, bo dostałam zamówienie na dwa obrazy. Tylko niestety będę to dwa taki same obrazy. Normalnie obłęd.
 No ale cóż, nie tylko dla idei się pracuje, w tym wypadku haftuje. Coś do chleba też by się zjadło.
Ale na razie pokazuję co ostatnio wymodziłam, pierwszy hafcik to na kartkę  z życzeniami







    Zamówiłam w Coricamo wzór na zawieszki, haftowane na plastikowej kanwie. Muszę przyznać, że haftowanie na tym paskudztwie jest może, nie straszne, ale dość ciężkie. Po jednej zawieszce bolą mnie ręce, a zwłaszcza nadgarstek, a i do tego jeszcze igły się łamią. Muszę jutro iść do pasmanterii po nowe igły, bo zostały mi same grubolaśne, prawie do wełny.



Mam jeszcze osiem do zrobienia, może ręka mi nie odpadnie.

    A teraz w sprawie dyń, otóż prawidłowo odpowiedziało dziewięć dziewczyn. Miałyście rację, są to dynie hokkaido, które się piecze, gotuje i ze smakiem zajada. Ja mam ochotę ją upiec w piekarniku, podobno smakuje wyśmienicie. Dynię kroi się w kostkę, lekko skrapia  olejem i piecze 20-25 min.
    A teraz uwaga, uwaga, po dokładnym wymieszaniu karteczek z imionami, wylosowana została
 Maria i Ola z bloga  http://twory.blogspot.com/.
  Olu, bardzo proszę o adres, abym mogła przesłać małą niespodziankę.
Ale dziewczyny, wszystkim Wam bardzo dziękuję za komentarze i za to że dałyście się wciągnąć do dyniowej zabawy.
Witam w swoich progach Kasię, miło Cię gościć.
    Życzę wszystkim miłego piątku, i dużo, dużo słonka, pa