Witam
Dawno nic nie pokazywałam, no właśnie, Nawet dziewczyny podpytywały czy jeszcze żyję i działam. A ja tak działam, że zupełnie zabrakło mi czasu.
I tak, od początku - rozpoczęłam kurs komputerowy. Potrafię już włączyć i wyłączyć komputer, a wiecie, to jest najważniejsza czynność. Rysujemy, piszemy, robimy szlaczki czarne i kolorowe, wstawiamy zdjęcia i słuchamy o budowie komputera, co jest ooooooooooooooooogromnie nudne. Na razie w mojej głowie nie wiele pozostaje tej wiedzy, ale może za jakiś czas coś drgnie i załapię.
Po drugie młodszy syn ma ciągle jakieś przedstawiania w szkole, a ja robię za nadwornego kostiumologa. Własnie wczoraj oznajmił, że na dzisiaj potrzebuje stroje na - Magdę Gesler, Roberta Makłowicza, Perfekcyjną panią domu i Wojewódzkiego. I teraz bądź mądry i o godzinie 18.00 znajdź peruki dla obu pań, suknie, biżuterię itd, itp. No, ale od czego ma się koleżanki i wyobraźnię. Niestety nie zrobiłam zdjęć, bo już nie miałam ręki aby chwycić za aparat, ale możecie mi wierzyć, Maciek świetnie parodiował te osoby. Śmiechu było co nie miara, i właśnie o to chodziło.
Po trzecie, cały czas przygotowywałam się do kiermaszu, który odbędzie się już jutro. Ludzie, ale ja mam stracha, nie wiem czemu, ale mam. No i teraz pora pokazać co mam, a nie wiele mam.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiłam wieczorem przy lampce, a to niestety przekłamuje kolory. Mam nadzieję, że się znajdzie jakiś chętny na którąś z prac. O jednej osobie wiem na pewno, bo to moja ciocia. A ciocia ma przyprowadzić koleżanki, obiecała tak około trzydziestu, ha ha
A na koniec oznaki wiosny na mojej działce, na razie jeszcze nic tam nie robimy, bo trochę mi za zimno.
Nie ma mnie, nie ma, a jak się już pojawię to jest co pooglądać.
Życzę Wam słonecznego i ciepłego weekendu, pa
Dawno nic nie pokazywałam, no właśnie, Nawet dziewczyny podpytywały czy jeszcze żyję i działam. A ja tak działam, że zupełnie zabrakło mi czasu.
I tak, od początku - rozpoczęłam kurs komputerowy. Potrafię już włączyć i wyłączyć komputer, a wiecie, to jest najważniejsza czynność. Rysujemy, piszemy, robimy szlaczki czarne i kolorowe, wstawiamy zdjęcia i słuchamy o budowie komputera, co jest ooooooooooooooooogromnie nudne. Na razie w mojej głowie nie wiele pozostaje tej wiedzy, ale może za jakiś czas coś drgnie i załapię.
Po drugie młodszy syn ma ciągle jakieś przedstawiania w szkole, a ja robię za nadwornego kostiumologa. Własnie wczoraj oznajmił, że na dzisiaj potrzebuje stroje na - Magdę Gesler, Roberta Makłowicza, Perfekcyjną panią domu i Wojewódzkiego. I teraz bądź mądry i o godzinie 18.00 znajdź peruki dla obu pań, suknie, biżuterię itd, itp. No, ale od czego ma się koleżanki i wyobraźnię. Niestety nie zrobiłam zdjęć, bo już nie miałam ręki aby chwycić za aparat, ale możecie mi wierzyć, Maciek świetnie parodiował te osoby. Śmiechu było co nie miara, i właśnie o to chodziło.
Po trzecie, cały czas przygotowywałam się do kiermaszu, który odbędzie się już jutro. Ludzie, ale ja mam stracha, nie wiem czemu, ale mam. No i teraz pora pokazać co mam, a nie wiele mam.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiłam wieczorem przy lampce, a to niestety przekłamuje kolory. Mam nadzieję, że się znajdzie jakiś chętny na którąś z prac. O jednej osobie wiem na pewno, bo to moja ciocia. A ciocia ma przyprowadzić koleżanki, obiecała tak około trzydziestu, ha ha
A na koniec oznaki wiosny na mojej działce, na razie jeszcze nic tam nie robimy, bo trochę mi za zimno.
Nie ma mnie, nie ma, a jak się już pojawię to jest co pooglądać.
Życzę Wam słonecznego i ciepłego weekendu, pa
Powodzenia na kiermaszu. Jak ciocia przyprowadzi 30 koleżanek to na pewno wszystko Ci wykupią. Haftowane karteczki śliczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo wspaniałe te serweteczki i nie gorsze kartki. Powodzenia w kiermaszu i podziwiam za cierpliwość do urwisów.
OdpowiedzUsuńDorotko wszystko się uda na kiermaszu, prace są piękne i szybko znajdą nabywców, trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńPrace zrobiłaś przecudne i jesteś niezwykle kreatywną osobą, robić za nocnego kostiumologa w ograniczonym zakresie czasowym, to niezwykłe wyzwanie. A kiermasz to zawsze zagadka i jeśli nie sprzedasz to nie znaczy, że się nie podoba, jedni nie kupują, bo nie czyją potrzeby posiadania, drudzy, bo nie mają pieniędzy, jeszcze inni powiedzą, że sobie takimi bzdurami głowy nie zawracają. Ja gdybym mieszkała bliżej, chętnie kupiłabym jedną z karteczek :)
OdpowiedzUsuńBuźka i powodzenia :)
Ps. U nas też jutro kiermasz, ale ja nie uczestniczę :)
Bożenko, chyba wiele razy brałaś udział w kiermaszach, bo normalnie jak byś była na moim. Dużo ludzi oglądało, podziwiało, cmokało i każdy mówił, że wróci a potem wychodził i już.
UsuńA powiedz, która karteczka najbardziej Ci się podobała?
Piękności :-) Trzymam kciuki za kiermasz, a zdjęcia wcale nie są takie złe - zrobiło się nastrojowo ;-)
OdpowiedzUsuńCudne prace zrobiłaś na kiermasz, powodzenia!
OdpowiedzUsuńWiosna na działce śliczna. Ja też jeszcze niewiele robię w ogrodzie, bo jestem zmarzluch:) Pozdrawiam ciepło:)
Dorka cudne rzeczy na jarmark przygotowałaś, nie liczy się ilość a jakość!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna praca !!
OdpowiedzUsuńNie martw się - jest wiele osób przyjeżdża !!
Powodzenia Marion
Dziękuję Marion :)
UsuńŚwietne przedmioty przygotowałaś na kiermasz, mam nadzieję, że był udany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJestem pewna, że na kiermaszu Ci się powiodło...:)
OdpowiedzUsuńŁadne prace.... :)
Powiodło się, bo poznałam wiele fajnych dziewczyn, ale finansowo to nędza :)
UsuńWow ! Ogrom cudowności. Powodzenia życzę.
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć Twojego syna w tych przebraniach, odgrywającego te osoby :)))
Pozdrawiam :)
Reniu, też żałuję że nie zrobiłam zdjęć. A Maciek uwielbia się wygłupiać i dobry jest w parodiach.
UsuńPiękne ozdoby, urzekły mnie Twoje krokusy i te haftowane i te żywe :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko, bardzo lubię krokusy, tylko tak szybko przekwitają, szkoda :)
UsuńNie nudzisz się, to widać ;) Śliczne rzeczy przygotowałaś na kiermasz :)
OdpowiedzUsuńNie, nie Aniu, na nudę to ja zupełnie nie mam czasu. A przydałoby się trochę ponudzić :)
UsuńMam nadzieję że kiermasz udany, kurs komputerowy ważna sprawa a produkcja wielkanocna wspaniała! a te sówki w ramce rewelacja!
OdpowiedzUsuńNo cóż, kiermasz udany był pod względem towarzyskim, bo finansowym to średnio. A za sówki Aniu dziękuję :)
Usuńno i był słoneczny - dziękuję bardzo:)) a Ciebie pięknie i świątecznie - cudne prace :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Basiu, u mnie też dni słoneczne tylko trochę mroźne.
UsuńCudne prace :-) Doskonale przygotowałaś się do nadchodzących Świąt :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia kwiatów.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Kasiu za pochwałę zdjęć, bo dopiero poznaję aparat i jego możliwości :)
Usuńczy koleżanki cioci dopisały? ;-D
OdpowiedzUsuńKoleżanki dopisały, ale ich emerytury już nie :( niestety :)
UsuńPiękne zdjęcia z ogrodu! :))
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie bardzo pracowicie, podziwiam! :)