Translate / Tłumacz

czwartek, 10 marca 2016

Brojlery

Witam

    Dawno nic hafciarskiego nie pokazywałam. Ale na początek chcę donieść, że mój super koszyk sprawuje się świetnie. Skarpety są na swoim miejscu i nie "latają" po całej szafce. Już zaczęłam zbierać bluzki na kolejny koszyk.
     A tak na co dzień produkuję hafty na kartki świąteczne i oczywiście cały czas modzę coś na kanwie plastikowej. Co prawda mam już porządną dziurę w palcu, ale chyba do wesela się zagoi, czyli do maja.
Na razie założyłam hodowlę kurczaków. Fakt, wyglądają tak samo, w końcu to hodowla zamknięta fermowa, ale każdy ma muszkę w innym kolorze, żeby mi się nie znudziło haftować.






Jeszcze takie malutkie jajeczko się gdzieś tam wylęgło


Te kwiaty ludowe na pewno znacie, bo u wielu dziewczyn widziałam pisanki z tymi motywami. Muszę przyznać, że wyglądają fantastycznie. Moje ludowce pójdą raczej na kartki.




Co raz bardziej marzy mi się wyhaftowanie obrazu, nawet mam wzór, który mi się bardzo podoba, muszę zacząć o tym myśleć poważnie. Troszkę mam dość tych drobiazgów. Ale to już pewnie po świętach.

    Dziękuję za komentarze pełne wsparcia i dobrych słów pod wpisem o koszyku cudaku. Powstrzymałyście mnie od sprucia tego cudeńka hi hi.

Życzę Wam drogie panie miłego i w miarę ciepłego weekendu, pa.

16 komentarzy:

  1. Piękne kurczaki. Będą świetnie się prezentować na karteczkach. Miłego weekendu i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesłodkie te Twoje kurczaki, a ludowy motyw świetny, marzenia trzeba spełniać Dorotko pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł z muszką!;) Będą piękne kartki, bo wszystkie hafciki słodkie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczaczki są słodziutkie,wesołe i pozostałe hafty przepiękne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe hafty. Najbardziej podobają mi się te łowickie wzory. Rzeczywiście wyglądałyby świetnie na jajkach :)
    Pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  6. No patrz... Twoje kurczaki są dobrze ułożone, bo każdy z muchą na szyi! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kurczaki są bardzo zwariowane :) bardzo lubię łowickie motywy, dlatego nie mogę doczekać się kiedy je oprawisz, całusy!

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniałe maleństwa!! jestem ciekawa tego obrazu Dorotko, co Ci się tam wymarzyło...
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam podejrzenie /po wyglądzie nóżki/, że z tych kurczaczków wyrosną piękne kaczki :)
    Pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
  10. niezła gromadka kurczaczków:) Folkowe wzory też śliczne. Wszyscy już czekamy na wiosnę a u nas dziś leży gruba warstwa śniegu. Sory Dorciu że się nie odzywam, ciągle mam "pod górkę" z różnymi sprawami. Oby słonko zaświeciło to doda mi chęci do działania

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ja się zaopuściłam w komentowaniu na Twoim blogu, normalnie ciężki wstyd ! A tu takie cuda haftowane, przesłodkie kurczaczki i doczytałam o jakimś podkoszulkowym koszyku, muszę się zdecydowanie cofnąć, szkoda, że nie da się tak w czasie cofnąć ... ;)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale świetne kurczaki. Jesteś czarodziejką haftu krzyżykowego. Pozdrawiam, Ania :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe jaki większy projekt za Tobą chodzi :)
    Kurczaki są urocze! :) Będą piękne kartki!

    OdpowiedzUsuń