Witam
Dzisiaj będzie krótko, za to będzie dużo zdjęć.
Otóż kiedyś Dusia z bloga "Syndrom kury domowej", wyraziła chęć zaadoptowania mojego hafciku. Ja nie miałam nic przeciw temu. Dusia zapytała co bym chciała za haft, wyraziłam swe marzenie i w taki oto sposób zaistniała mała prywatna wymianka. I teraz pokażę jakie cudowności dostałam od Dusi, której bardzo, bardzo dziękuję.
Urocza bombka, która zachwyciła mnie swą krągłością. Zimą na pewno znajdzie się na choince, na honorowym miejscu.
Cudowny kot klamkowiec, który zawładnął nie tylko moim sercem. Bo gdy młodszy syn go zobaczył od razu stwierdził, że ten kot jest jego. Chyba będziemy musieli ustalić kolejkę do przytulania kotka.
Tu kotek w jesiennych wrzosach
Śliczny pyszczek. Do tej pory nie śmiałam marzyć, że będę miała własnego klamkowca. Jednak warto marzyć.
Piękna serwetka, na zdjęciu leży na stoliku, ale już znalazła miejsce na komodzie. Prezentuje się na niej uroczo, ponieważ komoda jest brązowa, więc pięknie widać wzór serwetki.
Dusiu, jeszcze raz bardzo dziękuję za śliczne prezenciki. Cała moja rodzina jest pod wrażeniem.
No cóż, musiałam się pochwalić jaka dzisiaj niespodzianka mnie spotkała.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie w ten piękny wrześniowy dzień, pa.
Dzisiaj będzie krótko, za to będzie dużo zdjęć.
Otóż kiedyś Dusia z bloga "Syndrom kury domowej", wyraziła chęć zaadoptowania mojego hafciku. Ja nie miałam nic przeciw temu. Dusia zapytała co bym chciała za haft, wyraziłam swe marzenie i w taki oto sposób zaistniała mała prywatna wymianka. I teraz pokażę jakie cudowności dostałam od Dusi, której bardzo, bardzo dziękuję.
Urocza bombka, która zachwyciła mnie swą krągłością. Zimą na pewno znajdzie się na choince, na honorowym miejscu.
Cudowny kot klamkowiec, który zawładnął nie tylko moim sercem. Bo gdy młodszy syn go zobaczył od razu stwierdził, że ten kot jest jego. Chyba będziemy musieli ustalić kolejkę do przytulania kotka.
Tu kotek w jesiennych wrzosach
Śliczny pyszczek. Do tej pory nie śmiałam marzyć, że będę miała własnego klamkowca. Jednak warto marzyć.
Piękna serwetka, na zdjęciu leży na stoliku, ale już znalazła miejsce na komodzie. Prezentuje się na niej uroczo, ponieważ komoda jest brązowa, więc pięknie widać wzór serwetki.
Dusiu, jeszcze raz bardzo dziękuję za śliczne prezenciki. Cała moja rodzina jest pod wrażeniem.
No cóż, musiałam się pochwalić jaka dzisiaj niespodzianka mnie spotkała.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie w ten piękny wrześniowy dzień, pa.
Cudna wymianka, im mniej spodziewana, tym radośniejsza !
OdpowiedzUsuńGdybyś zechciała dorobić do swojej bombeczki jeszcze kilka takich, to schemat znajdziesz na moim blogu, wraz w instrukcją " obsługi " :)
Pozdrawiam :)
Dzięki Bożenko, na pewno skorzystam z instrukcji, bo bardzo mi się podobają takie bombeczki.
UsuńPozdrawiam
Beautiful gift!!!
OdpowiedzUsuńHappy weekend.:*
Cudowności, oby więcej spełnionych marzeń ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne prezenciki dostałaś.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu i pozdrawiam.
Dorotko miło mi ,że Jesteś zadowolona , kotkowi tylko wyhaftuj wąsy [ jesteś w tym lepsza ] pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusia jest bardzo zdolna i życzliwą osobą,pozdrawiam Was obie!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Lenko :) Masz rację, Dusia to bardzo zdolna osóbka. Pozdrawiam
UsuńŚwietne prezenty dostałaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna niespodzianka Cię spotkała:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe prezenty :))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ma to jak udana wymianka!:) A jaki hafcik wysłałaś Dusi, bo coś nie na bieżąco jestem?;)
OdpowiedzUsuńHmmm, jakie to były hafty...
OdpowiedzUsuń1 - maki, 2- róże, 3- lody, a pokazałam je w poście "Moja Łódź", zapraszam do obejrzenia :)
Bombka mnie zachwyciła, kot też milusi...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Jakże hojnie i pięknie zostałaś obdarowana, tylko pogratulować!Pozdrawiam i bardzo dziękuję za ciepłe słowa!
OdpowiedzUsuń