Translate / Tłumacz

sobota, 11 kwietnia 2015

Wystawa i małe hafciki

Witam

    Na początku chciałabym bardzo serdecznie podziękować za cudowne  życzenia świąteczne, jest mi bardzo miło. Bardzo chciałabym podziękować za życzenia Eli - bluebrunete i Dusi


Nie powiem nic odkrywczego, jak to że święta i po świętach. Okres świąteczny minął mi bardzo sympatycznie, cisza, spokój, ciepły kocyk i kubek gorącej herbaty. Bo niestety pogoda była fatalna, o , gdyby święta były jutro, to byłoby fajnie. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi to się co ma.
    Dzisiaj wyciągnęłam mojego ślubnego do Muzeum Narodowego na wystawę malarstwa Olgi Boznańskiej., którą zorganizowano z okazji 150 rocznicy urodzin malarki.




Muszę przyznać, że jestem oczarowana jej malarstwem, miała pewną rękę, śmiałe pociągnięcie pędzla. Jeśli macie  okazję przyjechać do Warszawy i obejrzeć tę wystawę, to bardzo polecam.
Jeśli jestem przy malarstwie, to muszę pochwalić swojego syna Maćka jaki obraz namalował na plastyce. Obraz nosi tytuł "Łąka", mnie się podoba.


     Co hafciarsko porabiam, ano robię zaproszenia na komunię i zrobiłam drugą część ptaszorków, które powędrowały do Dusi, mam nadzieję, że się jej podobały .



     Na zakończenie trochę wspomnień. Czy pamiętacie film "Gorączka sobotniej nocy"? Otóż dzisiaj byliśmy na targach motocyklowych i tam znalazłam płytę z muzyką z tego filmu. Mówię Wam, wspomnienia z młodości, jak to się kochałam w Travolcie, w tym jego zmysłowym tańcu i uśmiechu. I do tego piosenki Bee Gees, to jest mieszanka wybuchowa.




No cóż, dzisiaj taki misz masz, tak jak w reklamie - jakie frytki, małe czy duże? Trochę takich, trochę takich.  U mnie też trochę tego, trochę tamtego.

Witam w swych progach Xandrę48, bardzo mi miło.
Życzę wszystkim miłej i słonecznej niedzieli, pa.

29 komentarzy:

  1. Urocze ptaszorki zawitały na Twojej kanwie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę obejrzenia wystawy. Bardzo lubię Boznańską.
    Ptaszki śliczne. Miłej niedzieli:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jednak pokusisz się na małą wycieczkę do Warszawy, wystawa będzie trwała do 2 maja. Zapraszam :)

      Usuń
  3. Wystawy Ci zazdroszczę, bo do Warszawy mam trochę daleko, ptaszorki śliczne i Dusia na pewno zadowolona. Czas Travolty to jest też mój czas, miło jest powspominać, tak na marginesie mój zięć jest tak zakręcony na lata 80-te, a winyli to ma mnóstwo i tylko takiej muzyki słucha:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamień z serca mi spadł, że nie tylko ja lubię tamten czas. Płyt też mam spooooooro i nawet gramofon kupiliśmy nowy aby dalej cieszyć się muzyką z trzaskami :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Chętnie bym się przeszła na taką wystawę. Twój synek namalował śliczny obraz. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam :) A syn dziękuje za "śliczny obraz", ja też dziękuję :)))

      Usuń
  5. Dorotko u Ciebie jak zawsze wiele się dzieje :-) Ptaszorki są urocze, pozdrawiam i życzę udanej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo ja taka jestem, że zawsze dużo robię i to zawsze na już :)

      Usuń
  6. Wystawa chciałby mnie też!
    Ptaki są piękne!
    Życzę Państwu miły tydzień!

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, te ptaszki są piękne i słodkie. Pozdrawiam. Dawno nie jadłam frytek - teraz o nich myślę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frytki jem często, bo dla mojego młodszego najlepszą zupą są frytki, kurczak i surówka marchewkowa :) Taki "zupowy" chłopak.

      Usuń
  8. ja uwielbiam taki misz masz;) obraz syna piekny, podoba mi się;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Aniu, a wiesz jak to jest, chciałoby się o wszystkim napisać i opowiedzieć i w końcu nie wiesz od czego zacząć :)

      Usuń
  9. Bo nie można zatrzymać się na jednej pasji! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz Agnieszko rację, jak człowiek ma mnóstwo pasji i tysiąc pomysłów na minutę... to wcale nie jest takie proste :))))

      Usuń
  10. Od czego by tu zacząć ?
    Obrazy - obraz Twojego dziecka jest cudowny. Ma chłopak wyczucie kolorów i bardzo malarsko podszedł do tematu , niczym impresjonista :)
    Twoje ptaszki piękne :)
    A może nie uwierzysz ale właśnie dzisiaj czytałam artykuł o Oldze i zazdroszczę , bo chciałabym zobaczyć jej płótna na żywo .... cóż może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martuniu za miłe słowa. A wystawa trwa do 2 maja, więc masz jeszcze czas. Zawsze możemy się spotkać, zapraszam :)

      Usuń
  11. Widać, że interesuje Cię wiele rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, mam dużo pasji, ale haft jest na pierwszym miejscu :) Pozdrawiam

      Usuń
  12. Widać, że interesuje Cię wiele rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne te ptaszorki! Lubię motywy ptaszków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaki, to bardzo wdzięczny temat, też lubię te motywy i do tego Agnieszko, fajnie się haftuje :)

      Usuń
  14. Dorotko, a "Łąka" czemu jeszcze nie oprawiona i nie wisi na ścianie? Jest śliczny :)
    A po za tym, to mam pytanie: chcesz czajnik? Mam trzy, więc mogę się podzielić. Powiedz tylko czy byś chciała i czy wolisz niebieski czy czerwony :)
    Nara :)

    OdpowiedzUsuń
  15. "Łąka" już oprawiona, ale idzie do szkoły do pani od plastyki. Bo syn chce zdobyć piątkę :))) Odpowiedź w sprawie czajnika, jest u Ciebie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Obraz syna śliczny tak jak Twoje ptaszyny . Któż nie pamięta tego filmu , pamiętam jak szłam do kina o 12.00 bo wtedy o tej godzinie był wyświetlany w kinie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. co chwila przelatujesz gdzieś koło mnie! ;-D

    OdpowiedzUsuń