Witam
Nareszcie... jestem... Ferie wreszcie się skończyły, mówię wreszcie ponieważ w tym roku ferie miałam dość ciężkie, lekarsko-szpitalno-operacyjne. Ale już minęło, najważniejsze że wszystko wróciło na "stare tory". Tylko, że przez te zawirowania bardzo rzadko zaglądałam na bloga, a o wstawianiu postów to już nie mówię, bo po prostu nie miałam głowy.
Ale teraz jestem i zaczynam się chwalić, no nie robótkami, bo to odłożyłam, ale za to pochwalę się czymś fantastycznym.
Otóż, tu werble tratatata, pierwszy raz wygrałam candy. Candy, które organizowała Basia z bloga http://odkrywamnanowo.blogspot.com/. Byłam tak zaskoczona, że parę razy sprawdzałam czy to naprawdę ja jestem. Nawet syna prosiłam aby sprawdził i rzeczywiście to byłam ja. Tak więc Basiu bardzo, bardzo dziękuję za wspaniałe prezenty. A dostałam takie cudeńka, że aż mi się oczy zaśmiały.
A jeszcze fajna sprawa, bo gdy listonosz przyniósł paczuszkę ja byłam na wyjeździe i te śliczności dostałam dopiero po powrocie do domu, czyli wczoraj. Teraz pora na zdjęcia, oczywiście od samego początku.
To cała zawartość, śliczne serwetki, akurat do mojej kolekcji, bo zbieram serwetki (taki bzik). Coś słodkiego na odchudzanie.
Piękny wisiorek, nie wiem Basiu jak to robisz, ale to jest tak precyzyjna robota. Ja bym nie miała cierpliwości.
Dwie spinki do włosów, co prawda ja mam bardzo krótkie włosy, ale pomyślałam, że mogą służyć jako dwie broszki do swetra.
Pierścionek, który na palcu prezentuje się bardzo oryginalnie i niepowtarzalnie.
A to wszystko było schowane w takim oto woreczku wydzierganym szydełkiem.
Tak więc pochwaliłam się, pokazałam . Jeszcze raz dziękuję Basiu
.
Tak jak wcześniej pisałam, z robótkami jestem do tyłu, ale za to już dzisiaj biorę się za coś ładnego. Pokażę na razie tylko kolor, w jakim będę robić, a całością pochwalę się jak skończę. Będzie to praca na prezent, dlatego muszę trzymać na razie to coś w tajemnicy.
No, jak na pierwszy wpis po dwutygodniowej przerwie, to sporo napisałam i pokazałam.
Witam nowego obserwatora.
Pozdrawiam wiosennie, w tę piękną zimę, trzymajcie się, pa.
Piękne prezenciki dostałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne, to jest tak precyzyjna praca, że tylko pozazdrościć talentu.
UsuńSame cuda , tylko pozazdrościć pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tym, którzy potrafią robić takie śliczności, ech ten talent...
UsuńWspaniały prezent dostałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję, pozdrawiam :)
UsuńGratulacje :) ja tez właśnie czekam na paczuszkę z wygraną w candy, więc wiem co czułaś :D
OdpowiedzUsuńDzięki, i też gratuluję, a czekanie na paczuszkę jest bardzo miłe.
UsuńGratuluję wygranej. Cudne prezenty dostałaś :))))) Ciekawa jestem tego tajemniczego obrazka. Pozdrawiam. Ela
OdpowiedzUsuńDzięki, oj chyba jednak nie wytrzymam i pokażę tajemniczy obrazek, bo już trochę go jest, ale idzie ciężko. Pozdrawiam
UsuńGratuluję wygranej i liczę, że u mnie również Ci się uda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję na dłużej :)
Ania
Dziękuję i cieszę się Aniu, że zostaniesz u mnie, witaj.
Usuń