Translate / Tłumacz

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Karteczki

Witam

    Pora pokazać jak oprawiłam kartki świąteczne. Nie jest to może wyczyn super artystyczny, ale jakoś to wygląda. Niestety wiele kartek robię w takim wymiarze, że gotowe karnety nie pasują. Dlatego robię z kartonu, to znaczy mąż wycina a ja wklejam i ozdabiam..






    W weekend odbywał się u nas kiermasz wielkanocny. Panie tak samo zakręcone jak my, wystawiały swoje prace, które oczywiście można było kupić. Niestety nie miałam aparatu aby pokazać jakie piękne to były prace. Ale kupiłam jajo, chyba kacze, wycinane w kwiaty i przyozdobione niebieskimi kamykami. Dosłownie cudo.
    Na kiermaszu była biżuteria z filcu, z kamyków, torby, serwetki, piękne pudełeczka. Oczywiście były pisanki malowane, naklejane, oklejane, baranki, zajączki. Oczy latały od stoiska do stoiska, nie wiadomo było na co najpierw patrzeć. Dlatego zapraszam na obejrzenie jaja które kupiłam.



    Prawda, że ładne. Podziwiam tych, którzy potrafią zrobić coś takiego. Ja to bym chyba ze sto jajek zniszczyła, za nim by mi coś wyszło.
    Trzymajcie się cieplutko i sucho, bo nie wiem jak u Was, ale u nas pada, leje i znowu pada, a potem to już leje i znowu coś tam pada.
Dziękuję za miłe komentarze i  pozdrawiam Was serdecznie, pa.

14 komentarzy:

  1. świetnie te kartki Ci wyszły, a jajo - ależ ktoś miał cierpliwości do niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, a jajo jest cudne. Zazdroszczę takiego talentu.

      Usuń
  2. Jak mogę wybrać to kartki- są wspaniałe , a jajo urocze i powiem tak pracy wymagają kartki i jajo ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Dusiu, domyślam się, że jajo wymaga trochę więcej pracy i materiału, hi hi

      Usuń
  3. Jakie ładne kolorowe karteczki! Dwie pierwsze musiały być pracochłonne.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, trochę pracochłonne były, ale warto było :)

      Usuń
  4. Wszystkie karteczki są śliczne. Tyle pracy trzeba włożyć, żeby takie cudeńka wyszły. A to ostatnie jajeczko to nie wiem jak się robi ale jest śliczne. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Teresko, kiedyś dawno temu był reportaż w jakiejś gazecie właśnie o robieniu takich jaj. Rzeźbi się wiertłem stomatologicznym, podobno teraz są już specjalne wiertła, ale pani u której kupiłam jajo, mówiła że ona nadal używa takiego od dentysty. Ale to jest bardzo precyzyjna praca i wymaga dużo cierpliwości. Ale efekty są zadziwiające. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Beautiful!!
    Have a nice day,greetings.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne te Twoje karteczki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Również dziękuję za to, że zawitałaś wśród moich obserwatorów. Bardzo mi miło.

      Usuń
  7. Cudowne te Twoje kartki, przyjemnie jest taką dostać :) pozdrawiam Monika:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko, też bym chciała kiedyś taką dostać :)

      Usuń