Translate / Tłumacz

wtorek, 1 kwietnia 2014

Znowu torby i... kurczaczki

Witam

    Uprzedzałam, że będą następne torby, no i są. Robiłam wiosenny przegląd garderoby i znalazłam kolejne spódnice, których nie noszę. Materiał dobry, kolor dobry, tylko fason coś przestał mi odpowiadać, a może brzucha zrobiło się za dużo ;) Szkoda było wyrzucić, więc wisiały w szafie i zajmowały miejsce. Ale teraz nareszcie znalazłam dla nich zastosowanie. Jeszcze wymagają paru poprawek, ale już myślę o kolejnych.
 W końcu naszyję ich tyle, że będę musiała obdarować najbliższych. Nie powinni marudzić, bo torby eko są w modzie.
     Wykorzystałam jeden z hafcików, umieściłam go na kieszonce. Spódnica była rozszerzana, dlatego zrobiłam zakładki, dzięki temu torba jest super pakowna. Oczywiście ucha są wzmacniane, aby przy pierwszym założeniu na ramię torba nie odpadła, hi hi.




    Druga torba też ma dół marszczony, a jako ozdobę dałam pasek zrobiony z koszuli. Przewlekłam go przez patki, które były przy spódnicy.



    Oprócz toreb, cały czas hafcę kartki świąteczne. Jeszcze ich nie oprawiłam, no bo co, jeszcze czas jest.       Zaczynam też myśleć o menu świątecznym, co zrobić, a czego nie robić. Trzeba też się brać za mycie okien i wyganianie kotów ze wszystkich kątów.
    Wracam do haftów, oprócz jajeczek będą też kurczaczki i owieczki, które dopiero się robią.
                         
                               Pani Kokoszanka Kurczakowska


                            Pan generał Kurczak Kurczakowski


                                 Państwo Kurczakowscy razem, pewnie wybierają się na paradę.


     Tyle hafty, oczywiście "hafciarka" leży w kącie zapomnienia, ale już chciałabym ja wykopać, aby robić, nie przez okno.
      Pozazdrościłam niektórym dziewczynom pięknego pudełka z Biedronki i też sobie takowe kupiłam. Na razie myślę jak je zmienić, ale brakuje mi czasu.


 Ale z tego co wiem, z tym brakiem czasu nie jestem odosobniona, jest nas więcej.
      Witam u siebie Bożenkę, bardzo mi miło, że do mnie zawitałaś.
Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam kurczaczkowo, pa.

14 komentarzy:

  1. Fantastyczne te Twoje torby. Dobry pomysł na wykorzystanie nie noszonych już ubrań. Miałaś super pomysł na ten pasek przy drugiej torbie.
    Hafty przesłodkie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł z torbami super, a kurczaki odjazdowe , co do ogrodu to masz racje pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Great ideas for recycling, Dora !!!!!! The chicken are very cute !!!!!
    Niki

    OdpowiedzUsuń
  4. Toreb nigdy nie za dużo. A uszyte własnoręcznie to już coś.... Pomysłowo uszyte ta druga z ozdobnym paskiem śliczna. Piękne hafciki. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie wyglądają, zwłaszcza ta z koszulowym paskiem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomyslowe te torby, a kurczaki przeslodkie :) Takie pudelko tez by mi sie przydalo...

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj super. Muszę zrobic przegląd garderoby :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne torby i znakomity pomysł wykorzystania garderoby, a hafciki słodziutkie, piękne kartki z nich będą!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Beautiful bags!!
    Skirt-bag,great idea!
    Very nice embroidery,cute motifs!
    Greetings...

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne torby :) Jak będziesz miała za dużo to ja chętnie je przyjmę.
    Podpisano Torbomaniaczka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super pomysł z tymi torbami ta z wstążką świetna a kurczaki rozbrajające:))
    Pozdrawiam serdecznie Monika:)

    OdpowiedzUsuń
  12. 2 ga torba super, kurczaki śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie wyszły te torby. A kurczaczki są urocze. Ciekawa jestem jak zmienisz pudełko. Pozdrawiam. Ela

    OdpowiedzUsuń
  14. Hi! Thanks for the sweet comment. Your bags are very beautiful
    Kisses
    Alessandra

    OdpowiedzUsuń