Witam
Prawdę mówiąc jeszcze nic specjalnego nie zrobiłam. Jakoś nie mogę się zebrać. Tłumaczę moje lenistwo zmianami ciśnienia, wiatrami, deszczami i wszelkimi innymi nieszczęściami atmosferycznymi. No czymś trzeba...
A tak prawdę mówiąc to mógłby wreszcie zrobić się mróz i jakiś śnieg może by spadł. Bo nie wiem czy zauważyłyście, na wierzbach są kotki, tylko patrzeć jak krokusy zaczną wyłazić.
Kompleciku czapkowego jeszcze nie wysłałam, ale dzięki temu zrobiłam dla małej Lusi aniołka, albo raczej anielicę z warkoczykami. Muszę się przyznać, że pierwszy raz zrobiłam takiego aniołka. Wyszedł jak wyszedł, trochę krzywo i nie równo, ale z całego serca go robiłam.
No dobra, pora się pochwalić, przedstawiam - "Anielica z warkoczami"
Mam nadzieję, że kolejne będą już bardziej anielskie.
Witam nową obserwującą Renke, po niedzieli zapraszam na pączki.
Trzymajcie się mocno w tym wietrze, pa.
Dzięki za miłe słowa :) Widzę, że dopiero rozkręcasz bloga dlatego życzę wytrwałości. Twoje prace są bardzo ładne i z całą pewnością będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dzięki za odwiedziny i serdecznie zapraszam.
UsuńFajny aniołek. Czekam na pączki. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj, pączki będą po niedzieli z marmoladą owocową a do tego kawusia. Zapraszam.
UsuńAleż ona jest śliczna! No, nie mogę się napatrzeć.:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, to miód na moje serce :)
UsuńUrocza anielica, dobry duszek na następne dni! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTroszkę liczę na to, że chociaż odrobinkę zadba o mnie. Dzięki za miłe słowa.
UsuńAnielica jak się patrzy :) Nie czepiaj sie :)
OdpowiedzUsuńNie czepiam się... to taka kokieteria :)
UsuńPiękna Anielica :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPogoda naprawdę przygnębiająca, ale trzeba wytrwać i nie tracić dobrego humoru, życzę dużo uśmiechu i pozytywnych myśli :) Aniołek piękny !
OdpowiedzUsuńMasz rację, aura aurą, a pogody ducha nie wolno tracić, czego również i Tobie życzę. Pozdrawiam :)
Usuń