No, koniec tego lenistwa. Biorę się wreszcie za haft, to znaczy zrobiłam taki mały hafcik, ale pokażę go trochę później. Za to teraz będę robić coś naprawdę dużego. Wzór znalazłam już dawno temu w "Kramie z robótkami". Od razu bardzo mi się spodobał, ale jakoś nie miałam odwagi aby go wyszyć. A może to był leń, ale teraz już rozpoczęłam pracę. Co z nim zrobię, tego jeszcze nie wiem. Czy oprawię, czy poduszkę, czy schowam w szafce, to się okaże po skończeniu.
Pora na prezentację:
Tu już widać jak "dużo" zrobiłam, ale liczę, że będzie mi szybko szło.
Robię dwiema nitkami Ariadny
Oczywiście Miecia, jak to dziewczyna gotowa do pomocy.
A tu już odpoczywa, bo straaaasznie się zmęczyła, biedny koteczek.
I tym kudłatym akcentem żegnam się, pa.
Życzę powodzenia w hafcie, będzie piękny. Trzymam kciuki :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję że w miarę szybko pójdzie.
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPopodglądam :)
Dzięki za odwiedziny i zapraszam w każdej chwili. Pozdrawiam.
UsuńO matko co za cudo będzie ,jestem ciekaw jak to wykorzystasz ? pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie mam pomysłu, ale za nim ja to wyhaftuję to minie ho ho albo i jeszcze więcej :)
UsuńBędzie piękny hafcik. Życzę wytrwałości. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję że starczy mi tej wytrwałości :)
UsuńZapowiada się pięknie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dzięki za odwiedziny:)
UsuńOj pięknie się zapwiada :)) czekam na postępy :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że te postępy już nie długo będą widoczne :) Oby...
UsuńŻyczę wytrwałości i trzymam kciuki za jak najbardziej udaną pracę ! Oczywiście czekam na jak najszybsze zdjęcia ze skończonego haftu :)
OdpowiedzUsuńOj poczekasz, poczekasz, to nie takie łatwe, chociaż praca na haftem sprawia mi ogromną radość.
UsuńTeraz już będzie z górki :) Najważniejsze, że zaczęłaś. Miecia jest świetna :)
OdpowiedzUsuńDzięki za pocieszenie, a Miecia... to już członek rodziny, moi synowie mówią, że to ich siostra, kudłata ale siostra :)
Usuń