Wyszywam, wyszywam tę moją Hafciareczkę i oderwać się nie mogę. Tak mnie to wciągnęło, że aż żal mi się odrywać, na przykład po to aby obiad ugotować. Ale wiem. Coś jeść trzeba, samą robotą i miłością żyć się nie da.
Do tego brakowało mi trochę kolorów. Wam też się zdarzało, że kolor podany przy wzorze nie pasował do koloru na schemacie lub na zdjęciu? . Właśnie coś takiego miałam, miał być ciemnobrudnoróżowy (tak był określony), a według numeru był brąz. Normalnie jak w mordę strzelił piękny brąz, w niczym nie przypominał tego brudnocośtam.
Ale od czego ma się ten zmysł artystyczny. Parę rzutów okiem na muliny i już wiedziałam jaki kolorek wybrać, a co!
No to teraz pokażę ile już zrobiłam. Od kiedy? Chyba od wtorku.
No i kawałek spódnicy jest.
Najgorzej idzie biała część. Po pierwsze białego nie widać na białej kanwie, po drugie jest tam blado szary i blado niebieski, których też nie widać. Co przy moim "sokolim" wzroku, jest nie lada wyzwaniem.
A teraz inny hafcik. Otóż zbliżają się urodziny mojej siostry i zrobiłam dla niej taką oto kartkę
Mogę śmiało pokazać, bo siostra z braku czasu nie zagląda tutaj. Ot co.
I jeszcze jedna kartka, tym razem niestety kupiona. Szczerze, zabrakło mi czasu. Kartka dla Nikoli
Witam nowe obserwatorki, rozgośćcie się, zapraszam na pączki i faworki.
Dziękuję za miłe komentarze i trzymajcie się mocno bo strasznie wieje, pa.
Ha! Siostra nie zagląda, ale za to jej córka tak i do dosyć często! Ale nie martw się, nic jej nie powiem :) Pozdrawiam, Martyna :)
OdpowiedzUsuńDzięki Martynko, ha ha, zaskoczyłaś mnie, ale pamiętaj, cicho sza. Pa
UsuńSzkoda,że moja siostra nie haftuje- piękna , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDzięki Danusiu, ale nie ma sprawy, bardzo chętnie poudaję Twoją siostrę, tylko podaj adres. Mówię serio. Pozdrawiam
UsuńTeraz mam taką sytuację przy hafcie Jana Pawła II ( wzór pochodzi z jakiejś włoskiej gazetki) gdzie jeden kolor ( nici DMC ) powinien być 3371 a jest podany dwa razy czarny nr. 310 przy dwóch różnych symbolach...
OdpowiedzUsuńSporo już wyhaftowałaś, a haftowanie nieźle wciąga :)
Siostra jak dostanie tą śliczną kartkę, to kto wie, sama jeszcze zacznie hafcić :)
Tak to jest z tymi numerami, trzeba bardzo uważać, bo można sobie narobić dodatkowej roboty, czyli prucia. A to nie jest miłe.
UsuńA siostra to już nie jedną kartkę dostała i jakoś się nie rwie do haftu, pozostawia to mnie ha ha. Pozdrawiam
Sliczna kartka dla siostry. Na pewno będzie zachwycona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Tereniu. Zrobiłam niestety jeden błąd. Zawsze przyklejałam haft do karnetu taśmą obustronnie klejoną, a teraz zachciało mi się przykleić, niby to był klej do tego przeznaczony. Ale niestety kartonik się pomarszczył. A że dzisiaj musiałam już wysłać, to taki "poszedł". Ano człowiek całe życie się uczy. Pozdrawiam
Usuńoj ja bardzo nie lubię wyszywać jasnymi kolorami na białej kanwie, niby wyszywam a i tak nic nie widać, dlatego te jasne kolory zostawiam sobie zawsze na koniec :-)
OdpowiedzUsuńkartka dla siostry śliczna :-)
Dziękuję bardzo. Masz rację, chyba zostawię to białe na później, bo za oknem biało, na kanwie biało brrr.
UsuńPiękne prace:)
OdpowiedzUsuńDzięki Joasiu :)
UsuńRóżana kartka śliczna! Hafciarkę wyszyłam parę lat temu , pieknie sie prezentowała, wiem że Twoja będzie śliczna, więc życzę przyjemnego haftowania! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, mam trochę problemów z doborem kolorów, ale haft całkiem dobrze idzie. Pozdrawiam.
UsuńPrezenty robione ręcznie, takie od serca - niosą ze sobą o wiele więcej radości i szczęścia, Pięknie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję cieplutko :)
UsuńRóżany obrezek jest piękny,ja bym go oprawiła!
OdpowiedzUsuńDziękuję, może siostra to zrobi :) Może...
UsuńŚliczna kartka dla siostry. A tempo aktualnej pracy powalające. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki, ale kochana tu nie ma się co śmiać, te białe części mnie wykańczają, białe na białym i białym pogania :)
OdpowiedzUsuń